Woda z własnego ujęcia nie zawsze jest krystalicznie czysta, tak jak wielu mogłoby się wydawać. Jednym z największych zagrożeń czyhających na jej użytkowników są mikroorganizmy. W wodzie mogą pojawić się w każdej chwili i doprowadzić do poważnych kłopotów zdrowotnych. Jak ochronić się przed bakteriami w wodzie? Czy lampa UV do dezynfekcji wody to wystarczające rozwiązanie?
Własne ujęcie – skład wody to często zagadka
Choć sieć wodociągowa dociera już nawet w najgłębsze zakamarki Polski, to nadal na mapie można znaleźć wiele gospodarstw domowych, które korzystają do celów użytkowych i spożywczych z wody pochodzącej z własnego ujęcia.
Powody? Czasem doprowadzenie sieci wodociągowej jest niemożliwe bądź zbyt drogie. Istnieje wiele przypadków, w których pomimo możliwości korzystania z wody wodociągowej, domownicy wybierają własną studnię. Wynika to z faktu, że ujęcie jest darmowe, dostęp do wody stały i nieograniczony.
Wielu może się wydawać, że woda pochodząca z głębin musi być najwyższej jakości. W końcu właśnie takie informacje można znaleźć w reklamach wód butelkowanych. Jakość wody z własnego ujęcia może jednak okazać się nie lada zaskoczeniem i to w negatywnym tego słowa znaczeniu.
Czasami problemy występujące w wodzie widać już na pierwszy rzut oka. O występowaniu przekroczeń mogą świadczyć mętność, nieodpowiedni zapach wody, niewłaściwy smak czy barwa. W dużej mierze przyczyniają się do tego nie tylko zanieczyszczenia mechaniczne, ale i cała gama związków chemicznych.
Warto jednak zdawać sobie sprawę, że niektórych zanieczyszczeń obecnych w wodzie nie widać gołym okiem, są też niewyczuwalne na podstawie zmysłów. Właśnie do tej grupy należą mikroorganizmy, stanowiące poważne zagrożenie dla zdrowia.
Jakie ujęcia są najbardziej narażone na bakterie w wodzie?
Choć bakterie mogą pojawić się w wodzie w każdej chwili, w każdym ujęciu, to zdecydowanie największe prawdopodobieństwo skażenia mikrobiologicznego wody występuje w przypadku studni kopanych. Są dość płytkie, a ich średnia głębokość sięga maksymalnie około 10 metrów. Zazwyczaj woda ujmowana jest z pierwszego poziomu wodonośnego. Technika wykonania tego typu studni sprzyja przedostawaniu się różnego rodzaju związków chemicznych i mikrobiologicznych z gleby do wody.
Ponadto, jeśli studnia została wykopana zbyt blisko szamba bądź zbiornik jest nieszczelny, wystąpienie bakterii jest bardzo prawdopodobne.
Skażenie mikrobiologiczne może być wynikiem złego zabezpieczenia studni, rozszczelnień kręgów lub złego stanu technicznego studni. Wystąpienie bakterii w wodzie jest możliwe po pracach konserwatorskich lub w przypadku powodzi i zalania terenów.
Warto zdawać sobie sprawę, że mikroorganizmy stanowią szczególne niebezpieczeństwo dla zdrowia. Spożywanie ich wraz z wodą może skutkować nie tylko zatruciami pokarmowymi, ale nawet wystąpieniem poważnych chorób zakaźnych.
Mikroorganizmów w wodzie należy się wystrzegać, by uchronić siebie i najbliższych przed skutkami ich występowania. Jeśli nie przez działania prewencyjne związane z dezynfekcją wody, to należy chociaż sprawdzać stan wody i jej jakość poprzez wykonywanie regularnej analizy mikrobiologicznej wody.
Kika słów o mikrobiologicznej analizie wody
W przypadku wody z własnego ujęcia przeprowadzanie regularnych badań mikrobiologicznych wody jest koniecznością. Najlepiej zlecić je w lokalnej stacji sanitarno-epidemiologicznej lub laboratorium świadczącym takie usługi.
Bardzo ważne, aby podczas pobierania próbki wody zachować szczególną ostrożność i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi przez wykonawcę badań. Ponadto istotne znaczenie ma sam pojemnik, w którym znajdzie się próbka. Zazwyczaj można go dostać przy zamawianiu usługi. Jest specjalnie wyjałowiony i zabezpieczony.
Podczas badania mikrobiologicznego sprawdzane są takie parametry jak: liczba bakterii grupy coli, liczba Escherichia coli, ogólna liczba mikroorganizmów obecnych w wodzie po 72 godzinach w temperaturze 22 stopni, liczba Enterokoków kałowych.
Nie wszystkie badane bakterie stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia człowieka, jednak ich występowanie może świadczyć o obecności znacznie groźniejszych gatunków.
Dezynfekcja wody
Najlepszym sposobem na to, aby zabezpieczyć się przed bakteriami w wodzie użytkowej bądź zwalczyć problem, jest podjęcie działań związanych z dezynfekcją.
Jako najpopularniejszy sposób, stosowany nie tylko przez użytkowników indywidualnych, ale i zakłady wodociągowe, można wymienić chlorowanie. Chlor to tani i skuteczny sposób na zwalczanie bakterii z wody. W przypadku studni podjęcie działań związanych z chlorowaniem instalacji wymaga czasu, uwagi, zaangażowania i sporo pracy.
Warto jednak zdawać sobie sprawę, że związki chloru nie zawsze wykazują stu procentową skuteczność. Ponadto mają wpływ na właściwości organoleptyczne wody, a osoby z nadwrażliwą skóra skarżą się na jego negatywny wpływ podczas kąpieli.
Ciekawą i coraz popularniejszą opcją na zwalczanie mikroorganizmów z wody są lampy bakteriobójcze.
Lampy UV – jak działają?
Lampy bakteriobójcze są urządzeniami, których główny element stanowi żarnik, zazwyczaj wypełniony rtęcią. Ta pod wpływem prądu elektrycznego zaczyna emitować promieniowanie o odpowiedniej długości fal. Do dezynfekcji wody stosuje się promieniowanie ultrafioletowe, UV-C.
Podczas przepływu przez wnętrze lampy bakteriobójczej woda jest naświetlana, a promieniowanie dostaje się do komórek mikroorganizmów. Ma ogromny wpływ na ich DNA oraz RNA. Sprawia, że mikroorganizmy obumierają bądź nie są w stanie się rozmnażać.
Lampy bakteriobójcze wymagają stałego podłączenia do prądu, jednak nie powodują sporych kosztów. Eksploatacja wyniesie tyle, ile w przypadku zwykłej włączonej żarówki elektrycznej.
Lampa UV powinna zostać założona na wejściu wody do budynku. Jeśli w gospodarstwie domowym są również inne urządzenia uzdatniające wodę, powinna stanowić ostatni etap.
Zalety lamp bakteriobójczych
Jedną z najważniejszych zalet lamp bakteriobójczych jest fakt, że nie potrzebują do działania żadnych środków chemicznych. Proces jest w pełni przyjazny dla środowiska. W dodatku nie mają wpływu na właściwości organoleptyczne wody, a przy tym są niezwykle skuteczne.
Ten sposób dezynfekcji nie wymaga wiele uwagi użytkownika. Wszelkie działania sprowadzają się jedynie do wymiany żarnika raz w roku, o ile woda nie pozostawia po sobie osadu.
Dowiedz się więcej o lampach bakteriobójczych na: https://www.viqua.pl/
To warto wiedzieć przed zakupem lampy UV
Należy brać pod uwagę, że lampa bakteriobójcza będzie działała prawidłowo tylko wtedy, jeśli woda poddawana dezynfekcji okaże się odpowiedniej jakości. Przede wszystkim nie powinna zawierać żadnych zanieczyszczeń mechanicznych. Dobrze też, żeby nie miała wysokiego stopnia twardości, ani przekroczeń żelaza.
Bezpieczna woda z lampą UV
Lampy bakteriobójcze stanowią bardzo wygodny sposób usuwania bakterii lub ochrony przed nimi w gospodarstwach domowych. To urządzenie poleca się założyć każdemu, kto wykorzystuje wodę z własnego ujęcia na co dzień.
Moim zdaniem lampy bakteriobójcze to jeden z lepszych sposobów na zabezpieczenie się przed możliwością wystąpienia bakterii w wodzie ze studni. My mamy lampę UV do dezynfekcji wody zamontowaną już od wielu lat i możemy spać spokojnie. Koszty utrzymania takiego sprzętu nie są jakieś specjalnie wysokie, a żarnik można znaleźć w naprawdę atrakcyjnej cenie.
Moi kuzyni mają coś takiego założonego u siebie w piwnicy. Mówią, że dzięki takiej lampie bakteriobójczej czują się bezpieczniej korzystając z wody. Normalnie ją piją i nic się nie dzieje. Do tej pory analiza mikrobiologiczna nie wykazała żadnych drobnoustrojów w wodzie, więc raczej działa.
Jak dla mnie to lampa bakteriobójcza jest bardzo dobrym pomysłem i zdecydowanie jakbym miał wybierać, to wybrałbym właśnie ten sposób na dezynfekcję wody. Nie zmienia jej składu, nie wpływa negatywnie na smak i zapach, nie wymaga dozowania i przetrzymywania niebezpiecznych środków w domu, a to dość ważne, kiedy ma się małe dzieci.